czwartek, 7 listopada 2013

Rozdział 29

Angie
Weszłam do kuchni za wściekłym Germanem i zaczęło się robić ciekawie.
-CO?!?!?!?-oczywiście German musiał się wydrzeć, pewnie na całej ulicy to słyszeli, no ale on nigdy nie myśli zanim zacznie krzyczeć
-No trzeba założyć alarm przy lodówce, bo Ramallo ciągle z niej coś zabiera! A ja tylko sprzątam, chodzę na zakupy, gotuję i prasuję! Mam dość chcę trochę wolnego czasu, ale oczywiście nikt tego nigdy nie docenia!-Olga chyba minęła się z powołaniem, powinna być aktorką
-O nie! Wypraszam sobie! Jem żeby żyć! I to ja powiniennem narzekać na brak wolnego czasu, gdyż cały czas spędzam sprawdzając umowy, pisząc oferty dla klientów, robiąc za sekretarkę i szofera naraz!-Ramallo też się wczuł w rolę
-Nie o to mi chodzi!-wrzasnął
-NIE KRZYCZ NA NICH!-teraz to ja się wydarłam
-Zakażesz mi?-teraz jest bezczelny
-Tak! To jest mój dom i moje zasady! A jak ci się nie podoba....-przerwał, ale ja dobrze wiem co chciał powiedzieć
-Tak. Nie podoba mi się i zrobię to co chciałeś! WYPROWADZAM SIĘ!-i co zdziwiony?
-Angie, przecież wiesz, że nie o to mi chodziło.... Ja nie chcę, żebyś.... się wyprowadziła
-To twój problem, zaraz zadzwonię, żeby Pablo mi pomógł z wyprowadzką!
-Angie! Wiesz, że nie o to mi chodziło, błagam zostań.... Przepraszam, przecież mnie znasz, wiesz, że jestem wybuchowy!
-Spadaj! Ramallo mógłbyś jutro mi przywieść resztę moich rzeczy?
-Oczywiście! Ale po pracy, wiesz tak około 22:00?
-Jasne!-jestem mu bardzo wdzięczna i wnerwiłam Germana
-Zaraz, nie Ramallo nie pomożesz, bo Angie nigdzie się nie wyprowadza!-oświadczył jakby był panem i władcą
-Nie rozkazuj mi!-jest bezczelnym idiotą
-Co robi Violetta?
-Śpi.-oświadczyła Olga
-Przecież mówiłaś, że nie mają ubrań.-i po tym zapadła grobowa, niezręczna cisza i German robił się czerwony ze złości
-Wiecie co, udowodnię wam, że tam do niczego nie doszło.-oświadczyłam przerywając  ciszę
Poszliśmy wszyscy cichutko na górę a ja odkryłam trochę kołdry i okazało się, że Violetta ma na sobie piżamę z krótkimi spodniami i bluzkę na naramkach. Kiedy wyszliśmy spytałam:
-Jeszcze macie do czegoś zastrzeżenia?
-Nie....
Godzinę później byłam już w swoim mieszkaniu i całą noc przegadałam z Pablo.
Rano
Violetta
Obudził mnie delikatny pocałunek Leona. Nie otwierając oczu przyciągnęłam go do siebie i namiętnie pocałowałam.
-Dzień dobry kochanie.-wyszeptałam mu do ucha
-Tak mogę zaczynać każdy dzień. Nie chcę psuć tej chwili, ale która jest godzina?
-8:20, powinniśmy już wstawać.-a było tak pięknie
-Śniadanie!-głos Olg jest wyjątkowo donośny
Dzień jak co dzień, zajęcia w studio, potem wróciliśmy z Leonem do domu.
-Jadę do Angie! Ktoś jedzie ze mną?-krzyknął Ramallo
-Nie!-odkrzynełam
-Właśnie, my też wychodzimy.-oświadczył Leoś
-Gdzie?
-Zobaczysz.
Po 15 minutach w parku
-Usiądziemy sobie?-spytał Leoś, wskazując ręką na ławkę
-Jasne.
-Zamknij oczy.
-Po co?
-Zamknij oczy, proszę.-tak ładnie się uśmiechnął, że zamknęłam oczy
-Pomyśl o czymś romantycznym.-po co?
 i wtedy mnie pocałował, to było takie romantyczne, jak już się od siebie odkleiliśmy powiedział:
-Kocham cię.
-Ja ciebie też.
-No i chyba mamy kłopoty.-oświadczył nagle Leon
-Co się stało?
-Ramallo, na pewno powie twojemu tacie.-i wtedy podszedł Ramallo
-Przeszkadzam?-spytał
-Nie....-odpowiedzieliśmy obydwoje
-No nie bójcie się, nic nie powiem Germanowi, wiesz dlaczego Violetto.-powiedział, mrugnął i odszedł
-O co chodzi?- spytał nagle Leon
-Opowiem ci w domu, ale to dłuższy historia. Ok?
-Oczywiście.
Poszliśmy powoli do domu.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I jak? Nie jest trochę za długi? Przepraszam za brak innych par, ale pojawią się. 8 komentarzy--->NEXT
Pozdrawiam Zuza Ł

11 komentarzy:

  1. Boski, cudowny, idealny.
    Sweetaśna leonetta <33333
    Czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!!
    czekam na next! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny !!! Super blog !

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba !!!
    czekam też na inne pary :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnyy. :**
    Proszę o next ! <33

    OdpowiedzUsuń
  6. Ekstra! Czekam na następny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Boskii <333 Czekam na NEXT ; ****

    OdpowiedzUsuń
  8. Akcja nabiera tempa.. :D już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału <333

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny, zresztą jak zawsze.
    Niecierpliwie czekam na nexta!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny, za długi?! Jak już za krótki :D

    OdpowiedzUsuń